niedziela, 20 stycznia 2013

Część 6


UWAGA !!!

NOWE BOHATERKI !!!


http://data.whicdn.com/images/7539921/kleurtjes_large.jpg
                                                                      
                                                   Ariana - Ma 18 lat. Na co dzień mieszka w
                                                    Nowej Zelandii. Jest zwariowaną nastolatką.
                                                   Lubi paski i marchewki. Jest kuzynką Zuzy !

 __________________________________________________________________________________
                                               
                                                   Iga - Ma 18 lat. Na co dzień mieszka na obrzeżach
                                                  Londynu. Ma chłopaka Krystiana. Jest kuzynką
                                                  Pana Marchewki ( Louisa ).


                                       

____________________________________________________________________________________



                                                                  *** Oczami Zuzy ***

 Gdy się obudziłam poczułam silne ramiona obejmujące mnie. Przetarłam oczy i zobaczyłam Zayna słodko śpiącego. Delikatnie wyślizgnęłam się z uścisku i chwyciłam telefon leżący na szafce nocnej.
Odblokowałam go i zobaczyłam, że mam jedną nieodebraną wiadomość od Mamy .
                   Córeczko !!!  
Za 2 godzinki będziemy w domu razem z Arianą :* 
Ps. Zrób trochę miejsca w szafie na jej ubrania  :D

Po przeczytaniu tej wiadomości  po cichu poszłam  do łazienki. Po 15 minutach wyszłam już ubrana i pomalowana. Znalazłam długopis i Kartkę po czym napisałam liścik do Malika.

Musiałam iść bo moja kuzynka przyjeżdża. Po południu wpadniemy do was i przedstawię wam Arianę. 
                                                                                               Zuza xD 

Karteczkę położyłam na szafce nocnej i po cichu zeszłam na dół wcześniej biorąc jeszcze moje rzeczy.
Po   15 minutach byłam już w naszym domu. Od razu po wejściu udałam się do kuchni żeby zrobić sobie śniadanie. Gdy już je przygotowalam poszłam przed telewizor żeby coś sobie pooglądać.
Po zjedzeniu podstawowego posiłku wzięłam telefon do ręki i napisałam sms-a do Zayna.
~ Przeczytałeś karteczkę ? Zuza xoxo .
Chwilę później dostałam odpowiedź .
~ Tak przeczytałem :D k ?
~ Jasne :D A wiesz może gdzie są dziewczyny ?
~  Jakieś 5 minut temu wyszły do Nandos na śniadanie. xD
~ Okey ! To do zobaczenia :D
~ Paaa :*

                                                        ***  Oczami Lou ***
Obudziły mnie krzyki Nialla i Liama oto co ma być na śniadanie. Chwyciłem za telefon w celu sprawdzenie godziny. Po odblokowaniu zobaczyłem, że jest już 10 : 20. A ja mam być o 11:00 po moją kuzynkę Igę na lotnisku. Jak poparzony wyskoczyłem z łóżka przy okazji łapiąc czyste ciuchy.
Po 20 minutach byłem już gotowy. Zszedłem na dół żeby zjeść śniadanie. W kuchni zobaczyłem Nialla i Liama jedzących naleśniki. Przechwycilem jednego i zacząłem jeść.
- Siema ! - Przywitałem się
- Hej - Powiedzieli po kolei
- Gdzie Zayn i Harry ?
- Jeszcze śpią - Odpowiedział mi blondyn

Wyjechałem z domu jakieś 10 minut przed przylotem Igi. Na szczęście zdążyłem zanim przyleciała.
Spokojnie usiadłem sobie na krzesełku i chwilę później usłyszałem głos mojej kuzynki.
- Lou ! Lou - Krzyczała podbiegając do mnie :D
- Cześć ! jak dawno się nie widzieliśmy :D - powiedziałem przytulajac ja do siebie
- Noo z pół roku - Odpowiedziała mi

 *** 20 minut poźniej ***

Kiedy weszliśmy do domu mojego i chłopaków. Gdy tylko zobaczyli Igę rzucili się na nią. . Kiedy już każdy się  z nią przywitał poszliśmy przed tv  obejrzeć jakąś komedię. Niall poszedł po coś do żarcia i wrócił z dwoma miskami popcornu i litrową Pepsi .
                                                               *** Oczami Zuzy ***

Oglądałam tv kiedy usłyszałam, że drzwi wejściowe się otwierają i ktoś wchodzi. Od razu wiedziałam, że to moi rodzice i Ariana. Szybko pobiegłam w stronę drzwi i oczywiście od razu rzuciłam się na kuzynkę dopiero później przywitałam się z rodzicami. Mama kazała mi zaprowadzić Arianę na góre żeby się rozpakowała..
 Gdy opowiedziałam jej, że znam 1D ona zaczęła się drzec jak opentana.
- AAAAAAA serio ich znasz ?
- No,  jak wrócą dziewczyny to do nich pójdziemy ok ?
- Ok , Ok Ok - krzyknęła  xD
- A za ile przyjdą ?
- Chodź na dół do nich bo chyba weszły właśnie.
- Ok !
Gdy zeszłyśmy na doł dziewczyny zdejmowały buty.
- Hej Laski ! - Krzyknęłam
- Cześć ! O Ariana dawno się nie widziałyśmy - Powiedziała Daria i przytuliła moją kuzynkę.
- Hej ! - Odpowiedziała Ari i przytuliła Mikę :p
- Ej chodźcie do salonu pogadamy trochę, a później pójdziemy do chłopaków.
Nasze '' Pogadamy trochę '' zajęło 2,5 godziny.
Postanowiłam, że napisze Zayn'owi  Sms-a
- '' Hej ! Za jakieś 30 min będziemy u was xoxo
- '' Ok ! Weźcie ze sb stroje kąpielowe. ;)
- '' Dobra, Paa
Nie dostałam odpowiedzi.

- Ej dziewczyny, miło się tak gawędzi, ale napisałam eske Zayn'owi, że za Pół godziny będziemy u nich,
- Okey, no to zbieramy się - Powiedziała Daria
- No, tylko idźcie się ubrać w stroje kąpielowe i idziemy.
- A ty ? Bo powiedziałaś cytuje '' Idźcie'' - Zapytała Ariana
- Ja, mam okres no i wiesz.
- Okey - Odpowiedziały równo i pobiegły do pokoi.
Po 10 minutach zeszły.

*** 20 minut później ***
Gdy doszłyśmy do domu chłopaków Arianie szczęka opadła.
- Wiem, wiem - Powiedziałam i poklepałam ją po ramieniu.
Podzeszłyśmy do drzwi i zapukałysmy otworzyła nam jakaś dziewczyna.
Mika podeszło do mnie bliżej i szepnęła na ucho.
- Kto to jest ?
- To chyba ta kuzynka Louisa
- Hej ! Jestem Zuza to jest Ariana, Mika i Daria.- Powiedziałam do długonogiej brunetki i wskazałam na moje przyjaciółki.
- Hej ! Jestem Iga, czyli jak zapewne wiecie kuzynka Lou.
Przedstawiłyśmy się sobie i weszłyśmy do środka.
- Chłopaki !!! - Wydarła się Iga, a my zachichotałyśmy.
- Idziemy ! Kto przyszedł ??? - Krzyknął chyba Niall
- My !!! - Odpowiedziała mu uśmiechięta Daria
- Oooo to idziemy !!! -  i jak powiedzieli tak zrobili po chwili cała 5 przystojniaków zajdowała się przy nas.
- Cześć - Powidziałam i przytuliłam każdego pokolei. W moje ślady poszły też dziewczyny.
- Chłopaki to jest Ariana moja kuzyka :D - Powiedziałam szczerząc się.
- Hej !!!- Wykrzyknęli i wszyscy się do iej przytulili.
- Chłopaki uduscicie mnie - Powiedziała moja kuzynka ledwie łapiąc powietrze.
- Aaaa sory - Powiedzieli Niall, Liam, Hazza i Zayn, po czym puścili ją. Lou jako jedyny cały czas ją ściskał.
- Yyy Lou może raczysz puścić moją kuzynkę ? - zaśmiałam się do przyjaciela
- Yyyy... Aaaaa Tak już - Puścił i zrobił się tak bardzo czerwony jak jego spodnie.
- Uuuu - Zagwizdali chłopcy, a Lou spioruował ich wzrokiem. Spojrzałam na Arianę na jej policzkach pojawiły się rumieńce.
- No dobra to co zbieramy się - Powiedział Zayn
- Jasne - odpowiedzieliśmy wszyscy równocześnie
*** Pół godziny później***

- Gotowe ? - Zapytałam poprawiając górę od stroju
- No możemy iść - Powiedziała Mika a dziewczyny jej zawtórowały
Gdy wyszłyśmy z szatni w dokładnie tym samym momencie chłopcy wyszli ze swojej.
- Hahhaha - Zaczęłam się  śmiać na widok chłopaków w kąpielówkach.
- Yyyy co jej się stało - spytał Hazza
- Rozwala ją widok chłopaków w kąpielówkach - powiedziała Daria i się zaśmiała
- Foch - Powiedzieli zgodnym chórem nasi przyjaciele
- Ej no weźcie noo...- Powiedziałam ledwo co powstrzymując śmiech
- Noo dobra , chodźcie w końcu - powiedział Lou który jak najszybciej chciał się naleźć w wodzie
Po chwili każdy z nas był już w basenie.

*** Oczami Dari ***
Z chłopakami świetnie się bawiłam w wodzie. Pływalismy i wygłupialiśmy się. Liam cały czas mnie podtapiał a ja pryskałam go wodą i się śmiałam. Zuza wraz z Zaynem byli w jacuzzi i rozmawiali. Nagle zauważyłam, że podchodzi do niej Niall, a Zayn zmierza w moja strone. Wszedł do wody.
- Zayn, co chciał Niall ? - zapytałam
- Zapytał czy nie mógłbym ich zostawić na chwilę bo chciał z nią pogadać w cztery oczy - tyle udało mu się tylko powiedzieć ponieważ  zaraz chłopcy rzucili się na niego i zaciągnęli go do wody.
*** 5 min później***
Właśnie siedziałam nad brzegiem basenu i moczyłam nogi gdy zobaczyłam jak w moją stronę zmierza Niall. Podszedł do mnie i usiadł obok.
- Hej - powiedziałam
- Hej, chciałabym z tobą porozmawiać - spoważniał troszkę
- No wiesz ... chodzi o to ,że bardzo mi się podobasz i odkąd pierwszy raz cię zobaczyłem nie mogę przestać o tobie myśleć. Ta noc z tobą, i wiem, że znamy się tak krótko ale czuje do ciebie coś więcej i chciałbym żebyś została moją dziewczyną.
Zatkało mnie i przez chwilę nie mogłam z siebie wydobyć żadnego słowa. Niall zrobił smutną minę i wskoczył do wody. Zanurzył się na chwile i odpłynął dalej. Nagle podeszła do mnie Zuza.
- Co ty mu zrobiłaś ? - Krzyknęła
- Nic, nawet nie dał mi dojść do słowa - wytłumaczyłam się i wskoczyłam za nim chwyciłam go za ramie i powiedziałam.
- Niall oczywiście ,że chce :) ty też bardzo mi się podobasz - pocałowałam go namiętnie. Niall uśmiechnął się i przytulił mnie. Zuza która była na brzegu puściła do mnie oczko i zaśmiała się a ja z Niallem zaczęliśmy pływać.
*** 2 godziny później ***
Kiedy uznaliśmy, że powinniśmy już wracać z Mariką wpadłyśmy na świetny pomysł aby jak wrócimy do domu zrobić ognisko. Tak więc gdy wszyscy się zgodzili poszliśmy do szatni się przebrać i wysuszyć włosy. Gdy byliśmy już gotowi pojechaliśmy do super-marketu. Chłopcy polecieli po kiełbaski a my z dziewczynami po pieczywo, a Niall przy okazji wziął 2 paczki pianek. Zapłaciliśmy i ruszyliśmy w stronę domu.
*** 22:00 ***
Gdy wybiła 22:00 zaczęło robić się ciemno, więc postanowiliśmy wziąć bluzy i usiąść już z dziewczynami do ogniska. Hazza, Lou i Liam próbowali je rozpalić a Niall z Zayn'em skoczyli po jedzenie i kijki. Robiło się coraz chłodniej ale chłopcy zdążyli rozpaliś ogień i usiedli z nami. Razem z Niall'em nabijałam pianki na kijki po czym zaczeliśmy je smażyć. Humoru nie brakowało ponieważ Lou z chłopakami zaczęli opowiadac kawały i różne historie na co spłynęła nam większość czasu. Gdy pianki i kiełbaski były już zarumienione zaczęliśmy je jeść. Cały czas rozmawialiśmy i śmialiśmy się.
W pewnym momencie Zuza spojrzała na mnie i Nialla
- Chcieli byście nam coś powiedzieć ? :)
Wtedy Niall chwycił mnie za rękę i wstał. Wszyscy się na nas spojrzeli.
- Ja z Darią jesteśmy razem - uśmiechnął się i pocałował mnie.
- To gratulacje stary :D - odezwał się Zayn i przybił mu piątkę.
Po chwili wszyscy zaczęli nas przytulać i gratulować.
- Trzeba za was wznieść toast - powiedział Lou i przyniósł alkohol. Liam otworzył szampana a Harry ponalewał wszystkim po lampce. Razem z Niall'em chwyciliśmy za gitary i zaczęliśmy grać. Wszyscy spiewali i dobrze się bawili. Atmosfera nabrała koloru. Marika się nachlała w trzy dupy i gdy chciała wstać i iść cały czas się przewracała więc postanowiła zasnąć przy ognisku. Wszyscy postanowili że ta noc musi być wyjątkowa i nie spędzimy jej w domu. Tak więc zrobiliśmy. Poszliśmy do domu po 6 koców. Ja dzieliłam swój z Niall'em , Zuza z Zayn'em, Mika z Hazzą, Lou z Arianą, a Iga i Liam mieli osobne. Mój chłopak poszedł ze mną jeszcze po kilka kanapek które zjedliśmy z Harrym, Zuzą i Zayn'em ponieważ reszta zasnęła pod naszą nieobecność.W końcu Harry też odpłynął. Powoli zbliżała się północ. Zostaliśy tylko we czwórkę. Nagle skończyły się kanapki.
- Daria ?
- Tak skarbie ?
- Kanapki się skończyły, pójdziesz jeszcze zrobić kilka ? - błagał mnie Niall
- Przecież przed chwilą zjadłeś 5
- Wiem ale jestem jeszcze głodny - pocałował mnie w policzek - pójdziesz ?
- Dobra, mogę iść
Zuza poszła ze mną. Niall został z Zayn'em i rozmawiali.
Chwile później jak doszłyśmy chłopcy okryli nas kocami. Każdy wziął po kanapce oprócz Niallera który zjadł jeszcze 3. Było chłodno więc razem z Zuzą przykryłyśmy przytulonych do siebie Ari i Lou oraz Marikę która leżała spita w objęciach Hazzy.
Rozmawialiśmy jeszcze chwilę dopóki Zuza z Zayn'em nie usnęli. Okryłam ich i przytuliłam się do mojego chłopaka.
- Nie będziesz miała nic przeciwko jak zjem ostatnią kanapkę ?
- Nie będę miała jeśli dasz mi gryza - uśmiechnęłam się
Odwzajemnił uśmiech i przyłożył mi do ust kanapkę a ja ją ugryzłam.
- Mmm ... Pyszna - szepnęłam
- Robisz najlepsze kanapki - dał mi buziaka :*
Byliśmy już zmęczeni, wypiliśmy jeszcze po jednym drinku. Niall zaczął szeptać mi czułe słówka.
Usiadłam na nim okrakiem, ubrałam jego bluzę i wtuliłam w jego tors. Było mi bardzo wygodnie. Niall'er zasnął pierwszy, a ja wpatrywałam się w gasnący ogień i w objęciach mojego chłopaka również zasnęłam ...