niedziela, 20 stycznia 2013

Część 6


UWAGA !!!

NOWE BOHATERKI !!!


http://data.whicdn.com/images/7539921/kleurtjes_large.jpg
                                                                      
                                                   Ariana - Ma 18 lat. Na co dzień mieszka w
                                                    Nowej Zelandii. Jest zwariowaną nastolatką.
                                                   Lubi paski i marchewki. Jest kuzynką Zuzy !

 __________________________________________________________________________________
                                               
                                                   Iga - Ma 18 lat. Na co dzień mieszka na obrzeżach
                                                  Londynu. Ma chłopaka Krystiana. Jest kuzynką
                                                  Pana Marchewki ( Louisa ).


                                       

____________________________________________________________________________________



                                                                  *** Oczami Zuzy ***

 Gdy się obudziłam poczułam silne ramiona obejmujące mnie. Przetarłam oczy i zobaczyłam Zayna słodko śpiącego. Delikatnie wyślizgnęłam się z uścisku i chwyciłam telefon leżący na szafce nocnej.
Odblokowałam go i zobaczyłam, że mam jedną nieodebraną wiadomość od Mamy .
                   Córeczko !!!  
Za 2 godzinki będziemy w domu razem z Arianą :* 
Ps. Zrób trochę miejsca w szafie na jej ubrania  :D

Po przeczytaniu tej wiadomości  po cichu poszłam  do łazienki. Po 15 minutach wyszłam już ubrana i pomalowana. Znalazłam długopis i Kartkę po czym napisałam liścik do Malika.

Musiałam iść bo moja kuzynka przyjeżdża. Po południu wpadniemy do was i przedstawię wam Arianę. 
                                                                                               Zuza xD 

Karteczkę położyłam na szafce nocnej i po cichu zeszłam na dół wcześniej biorąc jeszcze moje rzeczy.
Po   15 minutach byłam już w naszym domu. Od razu po wejściu udałam się do kuchni żeby zrobić sobie śniadanie. Gdy już je przygotowalam poszłam przed telewizor żeby coś sobie pooglądać.
Po zjedzeniu podstawowego posiłku wzięłam telefon do ręki i napisałam sms-a do Zayna.
~ Przeczytałeś karteczkę ? Zuza xoxo .
Chwilę później dostałam odpowiedź .
~ Tak przeczytałem :D k ?
~ Jasne :D A wiesz może gdzie są dziewczyny ?
~  Jakieś 5 minut temu wyszły do Nandos na śniadanie. xD
~ Okey ! To do zobaczenia :D
~ Paaa :*

                                                        ***  Oczami Lou ***
Obudziły mnie krzyki Nialla i Liama oto co ma być na śniadanie. Chwyciłem za telefon w celu sprawdzenie godziny. Po odblokowaniu zobaczyłem, że jest już 10 : 20. A ja mam być o 11:00 po moją kuzynkę Igę na lotnisku. Jak poparzony wyskoczyłem z łóżka przy okazji łapiąc czyste ciuchy.
Po 20 minutach byłem już gotowy. Zszedłem na dół żeby zjeść śniadanie. W kuchni zobaczyłem Nialla i Liama jedzących naleśniki. Przechwycilem jednego i zacząłem jeść.
- Siema ! - Przywitałem się
- Hej - Powiedzieli po kolei
- Gdzie Zayn i Harry ?
- Jeszcze śpią - Odpowiedział mi blondyn

Wyjechałem z domu jakieś 10 minut przed przylotem Igi. Na szczęście zdążyłem zanim przyleciała.
Spokojnie usiadłem sobie na krzesełku i chwilę później usłyszałem głos mojej kuzynki.
- Lou ! Lou - Krzyczała podbiegając do mnie :D
- Cześć ! jak dawno się nie widzieliśmy :D - powiedziałem przytulajac ja do siebie
- Noo z pół roku - Odpowiedziała mi

 *** 20 minut poźniej ***

Kiedy weszliśmy do domu mojego i chłopaków. Gdy tylko zobaczyli Igę rzucili się na nią. . Kiedy już każdy się  z nią przywitał poszliśmy przed tv  obejrzeć jakąś komedię. Niall poszedł po coś do żarcia i wrócił z dwoma miskami popcornu i litrową Pepsi .
                                                               *** Oczami Zuzy ***

Oglądałam tv kiedy usłyszałam, że drzwi wejściowe się otwierają i ktoś wchodzi. Od razu wiedziałam, że to moi rodzice i Ariana. Szybko pobiegłam w stronę drzwi i oczywiście od razu rzuciłam się na kuzynkę dopiero później przywitałam się z rodzicami. Mama kazała mi zaprowadzić Arianę na góre żeby się rozpakowała..
 Gdy opowiedziałam jej, że znam 1D ona zaczęła się drzec jak opentana.
- AAAAAAA serio ich znasz ?
- No,  jak wrócą dziewczyny to do nich pójdziemy ok ?
- Ok , Ok Ok - krzyknęła  xD
- A za ile przyjdą ?
- Chodź na dół do nich bo chyba weszły właśnie.
- Ok !
Gdy zeszłyśmy na doł dziewczyny zdejmowały buty.
- Hej Laski ! - Krzyknęłam
- Cześć ! O Ariana dawno się nie widziałyśmy - Powiedziała Daria i przytuliła moją kuzynkę.
- Hej ! - Odpowiedziała Ari i przytuliła Mikę :p
- Ej chodźcie do salonu pogadamy trochę, a później pójdziemy do chłopaków.
Nasze '' Pogadamy trochę '' zajęło 2,5 godziny.
Postanowiłam, że napisze Zayn'owi  Sms-a
- '' Hej ! Za jakieś 30 min będziemy u was xoxo
- '' Ok ! Weźcie ze sb stroje kąpielowe. ;)
- '' Dobra, Paa
Nie dostałam odpowiedzi.

- Ej dziewczyny, miło się tak gawędzi, ale napisałam eske Zayn'owi, że za Pół godziny będziemy u nich,
- Okey, no to zbieramy się - Powiedziała Daria
- No, tylko idźcie się ubrać w stroje kąpielowe i idziemy.
- A ty ? Bo powiedziałaś cytuje '' Idźcie'' - Zapytała Ariana
- Ja, mam okres no i wiesz.
- Okey - Odpowiedziały równo i pobiegły do pokoi.
Po 10 minutach zeszły.

*** 20 minut później ***
Gdy doszłyśmy do domu chłopaków Arianie szczęka opadła.
- Wiem, wiem - Powiedziałam i poklepałam ją po ramieniu.
Podzeszłyśmy do drzwi i zapukałysmy otworzyła nam jakaś dziewczyna.
Mika podeszło do mnie bliżej i szepnęła na ucho.
- Kto to jest ?
- To chyba ta kuzynka Louisa
- Hej ! Jestem Zuza to jest Ariana, Mika i Daria.- Powiedziałam do długonogiej brunetki i wskazałam na moje przyjaciółki.
- Hej ! Jestem Iga, czyli jak zapewne wiecie kuzynka Lou.
Przedstawiłyśmy się sobie i weszłyśmy do środka.
- Chłopaki !!! - Wydarła się Iga, a my zachichotałyśmy.
- Idziemy ! Kto przyszedł ??? - Krzyknął chyba Niall
- My !!! - Odpowiedziała mu uśmiechięta Daria
- Oooo to idziemy !!! -  i jak powiedzieli tak zrobili po chwili cała 5 przystojniaków zajdowała się przy nas.
- Cześć - Powidziałam i przytuliłam każdego pokolei. W moje ślady poszły też dziewczyny.
- Chłopaki to jest Ariana moja kuzyka :D - Powiedziałam szczerząc się.
- Hej !!!- Wykrzyknęli i wszyscy się do iej przytulili.
- Chłopaki uduscicie mnie - Powiedziała moja kuzynka ledwie łapiąc powietrze.
- Aaaa sory - Powiedzieli Niall, Liam, Hazza i Zayn, po czym puścili ją. Lou jako jedyny cały czas ją ściskał.
- Yyy Lou może raczysz puścić moją kuzynkę ? - zaśmiałam się do przyjaciela
- Yyyy... Aaaaa Tak już - Puścił i zrobił się tak bardzo czerwony jak jego spodnie.
- Uuuu - Zagwizdali chłopcy, a Lou spioruował ich wzrokiem. Spojrzałam na Arianę na jej policzkach pojawiły się rumieńce.
- No dobra to co zbieramy się - Powiedział Zayn
- Jasne - odpowiedzieliśmy wszyscy równocześnie
*** Pół godziny później***

- Gotowe ? - Zapytałam poprawiając górę od stroju
- No możemy iść - Powiedziała Mika a dziewczyny jej zawtórowały
Gdy wyszłyśmy z szatni w dokładnie tym samym momencie chłopcy wyszli ze swojej.
- Hahhaha - Zaczęłam się  śmiać na widok chłopaków w kąpielówkach.
- Yyyy co jej się stało - spytał Hazza
- Rozwala ją widok chłopaków w kąpielówkach - powiedziała Daria i się zaśmiała
- Foch - Powiedzieli zgodnym chórem nasi przyjaciele
- Ej no weźcie noo...- Powiedziałam ledwo co powstrzymując śmiech
- Noo dobra , chodźcie w końcu - powiedział Lou który jak najszybciej chciał się naleźć w wodzie
Po chwili każdy z nas był już w basenie.

*** Oczami Dari ***
Z chłopakami świetnie się bawiłam w wodzie. Pływalismy i wygłupialiśmy się. Liam cały czas mnie podtapiał a ja pryskałam go wodą i się śmiałam. Zuza wraz z Zaynem byli w jacuzzi i rozmawiali. Nagle zauważyłam, że podchodzi do niej Niall, a Zayn zmierza w moja strone. Wszedł do wody.
- Zayn, co chciał Niall ? - zapytałam
- Zapytał czy nie mógłbym ich zostawić na chwilę bo chciał z nią pogadać w cztery oczy - tyle udało mu się tylko powiedzieć ponieważ  zaraz chłopcy rzucili się na niego i zaciągnęli go do wody.
*** 5 min później***
Właśnie siedziałam nad brzegiem basenu i moczyłam nogi gdy zobaczyłam jak w moją stronę zmierza Niall. Podszedł do mnie i usiadł obok.
- Hej - powiedziałam
- Hej, chciałabym z tobą porozmawiać - spoważniał troszkę
- No wiesz ... chodzi o to ,że bardzo mi się podobasz i odkąd pierwszy raz cię zobaczyłem nie mogę przestać o tobie myśleć. Ta noc z tobą, i wiem, że znamy się tak krótko ale czuje do ciebie coś więcej i chciałbym żebyś została moją dziewczyną.
Zatkało mnie i przez chwilę nie mogłam z siebie wydobyć żadnego słowa. Niall zrobił smutną minę i wskoczył do wody. Zanurzył się na chwile i odpłynął dalej. Nagle podeszła do mnie Zuza.
- Co ty mu zrobiłaś ? - Krzyknęła
- Nic, nawet nie dał mi dojść do słowa - wytłumaczyłam się i wskoczyłam za nim chwyciłam go za ramie i powiedziałam.
- Niall oczywiście ,że chce :) ty też bardzo mi się podobasz - pocałowałam go namiętnie. Niall uśmiechnął się i przytulił mnie. Zuza która była na brzegu puściła do mnie oczko i zaśmiała się a ja z Niallem zaczęliśmy pływać.
*** 2 godziny później ***
Kiedy uznaliśmy, że powinniśmy już wracać z Mariką wpadłyśmy na świetny pomysł aby jak wrócimy do domu zrobić ognisko. Tak więc gdy wszyscy się zgodzili poszliśmy do szatni się przebrać i wysuszyć włosy. Gdy byliśmy już gotowi pojechaliśmy do super-marketu. Chłopcy polecieli po kiełbaski a my z dziewczynami po pieczywo, a Niall przy okazji wziął 2 paczki pianek. Zapłaciliśmy i ruszyliśmy w stronę domu.
*** 22:00 ***
Gdy wybiła 22:00 zaczęło robić się ciemno, więc postanowiliśmy wziąć bluzy i usiąść już z dziewczynami do ogniska. Hazza, Lou i Liam próbowali je rozpalić a Niall z Zayn'em skoczyli po jedzenie i kijki. Robiło się coraz chłodniej ale chłopcy zdążyli rozpaliś ogień i usiedli z nami. Razem z Niall'em nabijałam pianki na kijki po czym zaczeliśmy je smażyć. Humoru nie brakowało ponieważ Lou z chłopakami zaczęli opowiadac kawały i różne historie na co spłynęła nam większość czasu. Gdy pianki i kiełbaski były już zarumienione zaczęliśmy je jeść. Cały czas rozmawialiśmy i śmialiśmy się.
W pewnym momencie Zuza spojrzała na mnie i Nialla
- Chcieli byście nam coś powiedzieć ? :)
Wtedy Niall chwycił mnie za rękę i wstał. Wszyscy się na nas spojrzeli.
- Ja z Darią jesteśmy razem - uśmiechnął się i pocałował mnie.
- To gratulacje stary :D - odezwał się Zayn i przybił mu piątkę.
Po chwili wszyscy zaczęli nas przytulać i gratulować.
- Trzeba za was wznieść toast - powiedział Lou i przyniósł alkohol. Liam otworzył szampana a Harry ponalewał wszystkim po lampce. Razem z Niall'em chwyciliśmy za gitary i zaczęliśmy grać. Wszyscy spiewali i dobrze się bawili. Atmosfera nabrała koloru. Marika się nachlała w trzy dupy i gdy chciała wstać i iść cały czas się przewracała więc postanowiła zasnąć przy ognisku. Wszyscy postanowili że ta noc musi być wyjątkowa i nie spędzimy jej w domu. Tak więc zrobiliśmy. Poszliśmy do domu po 6 koców. Ja dzieliłam swój z Niall'em , Zuza z Zayn'em, Mika z Hazzą, Lou z Arianą, a Iga i Liam mieli osobne. Mój chłopak poszedł ze mną jeszcze po kilka kanapek które zjedliśmy z Harrym, Zuzą i Zayn'em ponieważ reszta zasnęła pod naszą nieobecność.W końcu Harry też odpłynął. Powoli zbliżała się północ. Zostaliśy tylko we czwórkę. Nagle skończyły się kanapki.
- Daria ?
- Tak skarbie ?
- Kanapki się skończyły, pójdziesz jeszcze zrobić kilka ? - błagał mnie Niall
- Przecież przed chwilą zjadłeś 5
- Wiem ale jestem jeszcze głodny - pocałował mnie w policzek - pójdziesz ?
- Dobra, mogę iść
Zuza poszła ze mną. Niall został z Zayn'em i rozmawiali.
Chwile później jak doszłyśmy chłopcy okryli nas kocami. Każdy wziął po kanapce oprócz Niallera który zjadł jeszcze 3. Było chłodno więc razem z Zuzą przykryłyśmy przytulonych do siebie Ari i Lou oraz Marikę która leżała spita w objęciach Hazzy.
Rozmawialiśmy jeszcze chwilę dopóki Zuza z Zayn'em nie usnęli. Okryłam ich i przytuliłam się do mojego chłopaka.
- Nie będziesz miała nic przeciwko jak zjem ostatnią kanapkę ?
- Nie będę miała jeśli dasz mi gryza - uśmiechnęłam się
Odwzajemnił uśmiech i przyłożył mi do ust kanapkę a ja ją ugryzłam.
- Mmm ... Pyszna - szepnęłam
- Robisz najlepsze kanapki - dał mi buziaka :*
Byliśmy już zmęczeni, wypiliśmy jeszcze po jednym drinku. Niall zaczął szeptać mi czułe słówka.
Usiadłam na nim okrakiem, ubrałam jego bluzę i wtuliłam w jego tors. Było mi bardzo wygodnie. Niall'er zasnął pierwszy, a ja wpatrywałam się w gasnący ogień i w objęciach mojego chłopaka również zasnęłam ...

piątek, 7 grudnia 2012

Część 5 ( +18 )

No to proszę 5 część.
Myślę że nie powstała by gdyby nie Marika i Daria
I sorki że tak długo nie dodawałam :*


Obudził mnie dźwięk mojej ulubionej piosenki 1D '' Kiss you ".
Chwyciłam telefon żeby zobaczyć kto o tak wczesnej porze chce coś ode mnie. Spojrzałam na wyświetlacz na którym pisało Zayn.
Czym prędzej otworzyłam wiadomość '' Hej ! Przyjdziesz dzisiaj do nas z dziewczynami, Harry i Niall Bardzo by chcieli '' 
Od razu odpisałam ''  Jasne chętnie przyjdziemy tylko nie wiem gdzie podaj adres, a tak na marginesie ty byś nie chciał żebym do ciebie przyszła ? " już po chwili dostałam odpowiedź " Napisz gdzie mieszkacie to po was przyjadę. Ja też bym chciał cię zobaczyć ;) :* " 
Podałaś mu Adres a on napisał, że będzie za 2 godzinki 
Szybko poszłam obudzić dziewczyny te jak tylko uslyszały że Harry i Niall chcą się z nimi spotkać szybko zaczęły piszczeć i przygotowywać się. Ja gdy się ubrałam poszłam zrobić śniadanie. Po 20 minutach dziewczyny zeszły na dół. Zjadłyśmy posiłek i poszłyśmy pooglądać tv ponieważ została nam jeszcze jakaś godzinka do przyjazdu Zayna. 
Po godzinie usłyszałyśmy pukanie do drzwi. Poszłam otworzyć drzwi i zobaczyłam Zayna, mimowolnie się uśmiechnęłam.
- To co idziemy ? - Spytał mi się z tym swoim uśmiechem który mnie powalał na kolana.
- Tak ! Dziewczyny chodźcie ! - Krzyknęłam
- Już idziemy - Odpowiedziały równocześnie i zaczęły się śmiać.
Po 10 minutach jazdy dojechaliśmy na miejsce. Ku naszym oczom ukazała się piękna willa, Byłyśmy w szoku, ale z drugiej strony co się dziwić w końcu to są gwiazdy :D 
Weszliśmy do środka, a na kanapie siedziało 4 przystojniaków. Od razu podbiegli do nas.
Liam - Hej ! Miło was znowu widzieć.
Lou - Siemka ! - Powiedział zajadając się Marchewką Louis
Niall - Hej ! - Powiedział zapatrzony na Darię. Ta gdy to zauważyła  uśmiechnęła się .
- Chcesz Żelka - Spytał Blondynek podchodząc do Darii :D  
- Jasne ! Dzięki - Odpowiedziała moja  Friend :D 
Postanowiliśmy, że urządzimy sobie dzień filmowy. Daria z Niallem  poszli do kuchni  przygotować coś do Jedzenia. Ja z Zaynem, Mariką i Harrym wybieraliśmy film a reszta chłopaków szykowała miejsca przed telewizorem.
Zdecydowaliśmy się, że najpierw obejrzymy horror 'Paranormal Activity'' . 
Gdy zaczęliśmy oglądać film Daria z Niallerem  jeszcze nie przyszli.
Trochę zaczęłam się martwić gdzie oni są, więc pod pretekstem pójścia do Toalety po cichutku udałam się do kuchni w której zobaczyłam Nialla i Moją przyjaciółkę całujących sięUspokojona tym faktem wróciłam do przyjaciół. Po chwili dołączyła do nas Para z pełnymi miskami smakołyków. W połowie filmu Hazza zaczął szeptać coś do ucha Marice po chwili poszli na górę
Lou i Liam wyszli na siłownie. Więc zostałam tylko ja, Zayn i Nasze gołąbeczki <3 .
Lecz Zayn zaproponował mi spacer  więc nas już po chwili też nie było.

                                                                *** Oczami Darii *** 

Gdy wszyscy już wyszli zostałam sama z Niallem. W pewnym momencie w filmie było coś strsznego więc jeszcze bardziej wtuliłam się w Chłopaka. Ten tylko się uśmiechnął i odwzajemnił uścisk.
Zrobiło mi się zimno więc dał mi swoją bluzę i powoli zaczął mnie namiętnia całować. Ja się podnieciłam i zaczełam przygryzać jego dolną wargę. On brutalnie chwycił mnie za pośladki i całował coraz pewniej i namiętniej. Poczułam, że jego '' kolega" postawił się na baczności.
Położył się na Sofię, a mnie pociągnął za sobą więc leżałam na nim. Z ciągnął ze mnie spodenki, bluzkę i Bluzę .  Ja rozpięłam mu rozporek podczas całowania. Niall został w samych bokserkach a ja w seksownej bieliźnie. Powoli zaczął mi ściągać stanik i Majtki a że ja nie chciałam być dłużna zdjęłam mu jego bokserki. Wow - Pomyślałam z chytrym uśmieszkiem  widząc jego '' Pytona '' .
Wzięłam go do ust i zaczęłam ssać. Doprowadzałam  Nialla do szaleństwa widziałam to po jego wyrazie twarzy. Po mojej zakończonej pracy Niall wszedł we mnie, był delikatny i czuły tak  jakby bał się, że mi coś zrobi . Z sekundy na sekundę coraz bardziej przyspieszał czułam się jak w niebie
 Czułam, że za chwile dojdziemy. Tak też się stało poczułam w sobie ciepło.
Ze zmęczenia opadliśmy na sofę. Niall przykrył nas kocem i szepnął.
- Byłaś wspaniała :D
- Ty też :D - I zasnęliśmy objęci
       


                                                             *** Oczami Mariki ***

Znajdowaliśmy się w pokoju Hazzy. Największą moją uwagę zwróciła ściana na której było pełno zdjęć. Nagle poczułam, że Ktoś mnie całuje. Odwróciłam się i zaczęliśmy się namiętnie całować. Styles rzucił mnie na łóżko ( Zastanawiałam się dlaczego my to robimy skoro znamy się zaledwie 2 dni ) Czułam że wkłada mi rękę pod bluzkę i pieści moje cycki :p 
- My chyba nie powinniśmy znamy się zaledwie dwa dni
- To co mi to nie przeszkadza ale jeśli nie chcesz się kochać to wystarczy powiedzieć - Powiedział 
- Chcę ale ...
- Ale ... ?
- Nic - Zaczęliśmy się ponownie całować. Zdjął mi bluzkę i spodnie. Po chwili byłam już w samej bieliźnie .Harry zaczął się rozbierać. Gdy zobaczyłam już jego " Kolegę " zrobiłam minę typu WTF.
- Przecież widzisz go nie pierwszy raz więc o co chodzi - Spytał Harold
-  No niby tak ale wtedy byłam zalana w Trzy dupy - Odparłam z bananem na twarzy
Zdjęłam majtki a Styles pomógł mi sciągnąc stanik. Poczułam ja wszedł we mnie, głośno jęczałam ale uświadomiłam sobie, że nie jesteśmy sami w domu. 
Po godzinie Igraszek Opadliśmy bezsilnie na łóżko i zasnęliśmy wtuleni w siebie :D

 

  




wtorek, 27 listopada 2012

Dedykacja Dla Mariki :*

  Patrz Mika ! Znalazł cię w Tłumie :D
  Jakie to słodkie ! Heh :D
http://28.media.tumblr.com/tumblr_lyk5l3KWj01r7oajzo1_500.gif   Hah wiem z czego się śmieje :P

http://25.media.tumblr.com/tumblr_m3m4ziF1dD1r87gblo1_500.gif  Ale brudasy :D

poniedziałek, 26 listopada 2012

Część 4

* 10 minut Później *

Siedziałyśmy już przy barze po pijając drinki gdy nagle podszedł do nas... Zayn.
Nie mogłam uwierzyć własnym oczom nie myślałam, że jeszcze kiedyś go spotkam.
- Hej, Czy ty nie jesteś przypadkiem tą dziewczyną ze sklepu ? - Spytał szczerząc się
- Tak to ja :D - Odpowiedziałam
- Poznaj moje przyjaciółki- Dodałam
- Hey ! Jestem Zayn
- Ja Marika
- A ja Daria - Powiedziała i zaczęła krzyczeć było mi wstyd bo nawet Marika ta co ma największego bzika na ich punkcie nie krzyknęła.
- Chodźcie przedstawię wam resztę chłopaków- Poszłyśmy za Zaynem i ku naszym oczom ukazało się 4 chłopaków. Marika i Daria zaczęły krzyczeć.
- Poznajcie Zuzę, Marikę i Darię
- Hej ! - Powiedzieli chórem.
- Cześć - Odpowiedziałyśmy
Gadałam z chłopakami z jakieś 1,5 godziny i dopiero teraz zauważyłam że moje przyjaciółki gdzie zniknęły a wraz z nimi Harry i Niall wydawało mi się to tochę podejrzane. Rozmawiałam właśnie z Zaynem <3 i nagle przyszli tu nagle w czwórkę.
Daria i Mika były jakieś takie nie ogarnięte, Niall parzył się na Darie a Harry na Marikę.
Była już gdzieś 2:30 więc postanowiłyśmy już wrócić do domu. Lecz przed wyjściem wymieniliśmy się Numerami. Gdy już szłyście do waszego mieszkania. Postanowiłam zapytać Mikę co się tam działo.
- Mika ! Co się stało ?
- Naprawdę chcesz wiedzieć ? - Odpowiedziała mi Marika z Uśmiechem na twarzy
- Tak !!! - Krzyknęłam
- A więc było cudownie Kochałam się w Męskim kiblu z Harrym.
- A ja z Niallem w damskim - Zaśmiała się Mówiąc to.
- No, comment  !- Odpowiedziałam im :D
Wracając do domu one caly czas gadały na ten temat.
- Ej Mika, a zabezpieczyliście się ? - Spytała Marikę, Daria
- Fuck ! Nie a ty ?
- No jasne ja się z domu nie ruszam bez zabezpieczenia.
Po tych słowach wszystkie zaczęłyśmy się śmiać.
Po 15 minutach już leżałam na swoim łóżku próbując normalnie zasnąć i nie myśląc o Zaynie <3

Część 3 :D

Zaczęłam się rozpakowywać. Gdy już się rozpakowałam była 11:30.

* 3 dni później *
Dzisiaj obudziłam się  o 9:30 z wielkim bananem na twarzy.
Tak ! To dzisiaj ten dzień! Dzisiaj do Londynu na całe 2 miesiące miały przylecieć moje  "siostrzyczki "
Wstałam i ubralam się w to .
Zrobiłam lekki makijaż, włosy spięłam w koka.
Zeszłam na dół żeby zrobić coś do jedzenia zobaczyłam na blacie w kuchni kartkę.
 -Na pewno od Mamy- powiedziałam i zaczęłam czytać.

                                                                          Córeczko !
     Musieliśmy z Tatą wyjechać na pilną konferencję w Hamburgu. 
    Do domu wrócimy za 3 dni. Pieniądze zostawiliśmy w pierwszej szufladzie w komodzie. 
    Jedzenia jest mało musisz iść coś kupić .
                                                                                    Do zobaczenia za 3 dni Mama i Tata :D

- Taaak !!!! - Krzyknęłam na cały dom 
Aha czyli chata wolna bo brata też nie ma bo już dawno by się zaczął drzeć że mam się przymknąć albo zrobić mu śniadanie albo jeszcze coś innego.
Okey mam jeszcze 2 godziny do przylotu moich przyjaciółek. 
Więc poszłam zrobić sobie płatki z Mlekiem i postanowiłam je zjeść oglądając mój ulubiony serial 
" Przyjaciele ". Na oglądaniu zeszło mi 1,5 godziny więc postanowiłam się już zacząć szykować do wyjścia. Odniosłam miska do kuchni i udałam się do mojego pokoju po torebkę przy okazji chwytając też inne rzeczy np : Komórkę, Portfel i klucze od domu 
Gdy byłam już gotowa wykręciłam numer po Taxi. Wzięłam kurtkę i zamknęłam dom. 
* 5 minut później * 
Siedziałam już w taksówce i słuchałam oczywiście każdy wie kogo. 
Po 10 minutach byłam już na lotnisku i po prosiłam kierowcę żeby poczekał za mną i moimi kumpelami. Oczywiście się zgodził. Chwilę  siedziałam i czekałam na lotnisku na Darię i Mikę xD
- Zuza, Zuza - Usłyszałam za sobą głos który już znałam, obróciłam się i zobaczyłam 2 dziewczyny które biegły w moją stronę i po chwili sie na mnie rzuciły. 
- Hej xD laski !
- Dziewczyno jak my się dawno nie widziałyśmy :D 
- Yyy no tydzień ale i tak to szmat czasu - Uśmiechnęłam się 
- Dobra to jak idziemy - Spytała mi się 
- No chodźcie bo taksówkarz czeka i pewno się już wkurza :D 
Po chwili juz siedziałyśmy w Samochodzie. 
Po około 30 minutach byłyśmy juz przed moim a raczej naszym domu. 
- Wow ale chata - Powiedziala Mika :* 
- No i to na dodatek z Basenem :O - Przytaknęła  jej Daria
- Dobra chodźcie do środka 
- Omg  jak tuu zajebiście 
- Noo :D
- Dobra chodźcie na góre do waszego pokoju :D 
- Już idziemy - Powiedziały zgodnie !
Gdy weszły do pokoju znowu było " Omg ale tu ładnie "
- Ej dziewczyny opanujcie sie 
- No okey 
- Ej ja pójdę na dół zrobic naleśniki :D 
- Dobra bo już trochę zgłodniałyśmy 
Gdy zeszłam na dół i otworzyłam lodówkę przypomniał mi się liścik od Mamy 

 "  Jedzenia jest mało musisz iść coś kupić . "
-  No nie no super !  - Pomyślałam i udałam się z powrotem na górę do pokoju dziewczyn 
- Ej dziewczyny muszę iść do sklepu po zakupy bo jest pusta lodówka chcecie coś może z Tesco ?
- Yyy ja chcę Nuttellę :D Powiedziała Daria 
- Ok a ty Mika ? 
- Ja chcę sok jabłkowy - Odpowiedziała Marika 
Ubrałam sie i wyszłam z domu. Droga z domu do sklepu zajęła mi 5 minut ponieważ jest na następnej ulicy. 
Od razu po wejściu do sklepu udałam się po potrzebne produkty . Szybko wylądowały w moim koszyku. Została mi jeszcze jedna Rzecz Nuttella. Szybko po nią poszłam miałam szczęście bo została ostatnia. Gdy już ją chwytałam w tym samym momencie chwycił ją jakiś chłopak. Nie śmiało podniosłam wzrok i zobaczyłam przed sobą nie kogo innego jak ZAYNA MALIKA <3
- Omg -  powiedziałam cicho ale on i tak to usłyszał 
- Nie no kolejna napalona fanka, trochę to już męczące - Powiedział lekko zdenerwowany 
- Nie spoko nie zacznę się drzeć tak jak inne fanki ale pod jednym warunkiem - Posłałam mu chytry uśmieszek 
- Jakim ? - Spytał 
Wyciągnęłam notes i długopis i podałam mu :D 
- Dasz mi swój autograf - Znowu posłałam mu uśmieszek 
- Proszę - Podał mi notes 
- Dzięki ale co z Nuttellą jest tylko jedna, a ty za pewne chcesz kupić ją dla Nialla ? 
- Tak - Posłał mi ten swój sexi uśmiech i normalnie nogi mi się ugięły   
- Weź ty może będzie w innym sklepie :D 
- Nie no ty weź - Powiedziałam podając mu słoiczek 
- Nie ty weź i koniec 
- No dobra :D 
- Sorry ale muszę juz iść a tak w ogóle jak masz na imię ? 
- Zuza - Juz chciałam się spytać jak on ale w ostatnim momencie sie powstrzymałam i pomyślałam na jaką idiotkę bym wyszła 
- Ja tez już muszę iśc bo przyjaciółki juz się pewnie martwią :D
- To paaaa - Powiedział uśmiechając się 
- Pa pa :D - Powiedziałam jak bym zaraz odpłynąć gdy juz trochę otrzeźwiałam udałam się do kasy, a później do domu. Już z ogródka usłyszałam dziewczyny śmiejące się z serialu " Przyjaciele " 
Gdy weszłam do domu jeszcze nic nie powiedziałam dziewczyną tylko udałam się do kuchni żeby przygotować danie .
Po około 20 minutach obiad był już gotowy. Zawołałam dziewczyny one szybko przyszły bo jak mówiły wcześniej są już trochę głodne. Zaczęłyśmy rozmawiać no i już nie wytrzymałam powiedziałam im całe zajście w sklepie. Tak jak sądziłam nie uwierzyły więc poszłam do torebki i wyciągnęłam notes pokazując przy tym autograf i szczęki im opadły. 
- Nie no normalnie nie mogę spotkałaś swojego przyszłego męża - Wydarła się Marika :*
- A !!!! - Dodatkowo krzyknęła Daria 
Chwilę jeszcze gadałyśmy na ten temat, a później postanowiłyśmy dać sobie godzinę na przygotowanie się do naszego wspólnego wyjścia do klubu. 
Ja juz po  chili znajdowałam się w pokoju i szukałam czegoś co mogła bym założyć, postawiłam na to  zrobiłam lekki makijaż, a włosy zostawiłam w nie ładzie.
Po godzinie dziewczyny też były gotowe.
Daria  ubrała się w to i zrobiła malutki makijaż włosy zostawiła rozpuszczone.
Natomiast Marika ubrała się w to i jak my wszystkie zrobiła lekki makijaż, a włosy zostawiła tak jak ja w nieładzie  :D
Gotowe ruszyłyśmy w stronę Klubu ! 


Jeżeli już tu jesteście to zostawcie po sobie ślad Dodając komentarz ! :D



                                                                                                          

niedziela, 25 listopada 2012

Dedykacja dla Darii :D

Dedykacja dla Darii <3

Część 2

Część 2 :D

Obudziłam się o godz 6:35 i poczułam, że jest mi jakoś tak zimno, ale... no tak ja się pół nocy śpi bez kołdry która zamiast na mnie to leżała pod łóżkiem to jak nie miało mi być zimno
. Zaśmiałam się pod nosem :D
Jeszcze zaspana udałam się do łazienki żeby się umyć i ubrać w białą sukienkę z niebieskimi kwiatkami i do tego Rzymianki no i oczywiście jakieś dodatki :D
Zeszłam na dół żeby zrobić sobie śniadanie Oczywiście zjadłam kanapkę z Nuttellą i kakao do popicia :D
Gdy zjadłam do kuchni weszła moja rodzinka. Mama przygotowała jakieś kanapki nie wiem z czym bo poszłam sprawdzić czy wszystko spakowałam. Zdążyłam nawet sprawdzić face i twittera zanim Tata stanął w  drzwiach mojego pokoju i powiedział że musimy już się zbierać. Ja już z mniejszym entuzjazmem zwlokłam się razem z moimi walizkami na dół. Po Czym Tata wziął je i zaniósł do Taxi która od 10 minut stała pod naszym domem który opuszczaliśmy.
- Kochanie pospiesz się Jedziemy już ! - Krzyknęła Mama z Taksówki.
- Już idę - Odpowiedziałam i ostatni raz pożegnałam się z naszym... no już nie naszym domkiem, było mi smutno z ego powodu ale w końcu może będzie szansa poznać 1D <3 . Pomyślałam i włożyłam słuchawki do uszy. Po około 25 minutach byliśmy już na lotnisku. Wysłałam jeszcze dziewczynom Sms-y, że za 15 minut " Odlatuje i do zobaczenia za nie cały tydzień już w Londynie :D " Dziewczyny odpisały tylko po uśmiechniętej buźce :D.
Pasażerowie Lecący do Londynu proszeni są o podejście do Odprawy - Powiedział miły kobiecy głos
- Szybko kochani - powiedział Tata
- No idziemy przecież - Powiedział mój głupi braciszek
Po 5 minutach byliśmy już w samolotach i trzeba było zapiąć pasy. Znowu moje słuchawki były w uszach i leciała moja ulubiona piosenka ' Kiss You '. Zaczęłam sobie nucić piosenkę po 2 godzinach byliśmy już na miejscu. Wzięliśmy swoje bagaże i zarzymaliśmy jedną z Londyńskich taksówek po czym pojechaliśmy do nowego domu , w sumie to sie nawet ucieszyłam. Może będzie basen. Pomyślałam i się sama do siebie uśmiechnęłam.
Po 15 minutach jeżdżenia po Londyńskich ulicach dojechaliśmy na prze piękne osiedlu. Było tu pełno domów z ogrodami i Basenami . Normalnie jak z bajki. I ciekawe który dom rodzice kupili ? ...
Z zamyślenia wyrwał mnie Tata który powiedział, że dojechaliśmy na miejsce.
Poparzyłam przez szybę samochodu i ujrzałam piękny, kremowy dom z basenem. Normalnie tu jest extra brakuje tu tylko moich zajebistych przyjaciółek .
Gdy stałam już z moimi walizkami w ogrodzie i patrzyłam się na nasz nowy dom Tata otwierał Drzwi i za chwile byliśmy już w środku.
- Wow !!! - Powiedziałam
- No zajebista chata - Powiedział Tomek mój, Brat
- Czyli podoba wam się ten dom ? - Spytała Mama
- Ty jeszcze się pytasz ? - powiedziałam
- Haha to się cieszymy - Wtrącił Tata
- Pójdę się rozpakować
- Dobrze córciu, Twój pokój to drugi od prawej na górze oczywiście :D
- Dziękuję - Uśmiechnęłam się do rodzinki :D
Poszłam na górę i weszłam do mojego nowego pokoju . Normalnie mnie zatkało wyglądał tak.
Zaczęłam się rozpakowywać. Gdy już się rozpakowałam była 11:30.